Gość |
Wysłany: Wto 16:35, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
Czy cechy temperamentalne mogą ulegać zmianie? Uzasadnij odwołując się do konkretnych koncepcji.
W definicji temperamentu zwraca się uwagę, że własności mechanizmu fizjologicznego są tylko pierwotnie wrodzone. Oznacza to, że są one genetycznie zdeterminowane, ale już w okresie prenatalnym mogą podlegać wpływom szeregu czynników środowiskowych (por. Jasicki i Wolański, 1987). Temperament może jednak podlegać wpływowi czynników środowiskowych także w trakcie całej ontogenezy. Przez długi czas sądzono, że zmiana własności mechanizmu fizjologicznego i w konsekwencji zmiana cech temperamentu może następować jedynie w efekcie niezwykłych warunków, takich jak urazy, choroby czy drastyczne wydarzenia w otoczeniu (Pawłow, 1952). Idea ta została podważona przez Eliasza (1981), który zaproponował model zmian temperamentu pod wpływem czynników środowiskowych, wykazując empirycznie, że takie czynniki ekologiczne jak hałas i ograniczona przestrzeń prowadzą do obniżenia możliwości przetwarzania stymulacji. Komentując te badania, Strelau (1985, s. 267) przyjmuje, że „...cechy temperamentu wykazują większą podatność na zmiany, które mogą być spowodowane przez takie czynniki, jak różnego rodzaju utrzymująca się stymulacja czy deprywacja. Hałas, sposób odżywiania się, klimat, w którym człowiek żyje przez długi okres czasu, gęstość zaludnienia i szereg innych cech otoczenia może służyć za przykład zmiennych, które mogą wpływać na kształtowanie się temperamentu”. W ujęciu tym zakłada się zatem, że zmiana ta zachodzi na poziomie mechanizmu fizjologicznego, ale zależy w istocie od wartości stymulacyjnej różnych czynników środowiskowych. Na tej podstawie uzasadnione jest założenie, że własności mechanizmu fizjologicznego są dziedziczone, ale podlegają zmianom w trakcie całej ontogenezy. Zmiany te związane są nie tylko z przebiegiem procesów dojrzewania i starzenia się, ale także z oddziaływaniem szeregu czynników środowiskowych o określonej charakterystyce i wartości stymulacyjnej.
Fragment książki Bogdana Zawadzkiego „Temperament. Geny i środowisko. Porównania wewnątrz- i miedzypopulacyjne.” |
|
jasmine |
Wysłany: Pon 15:01, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
Temperament może się zmieniać w miarę upływu życia jednostki. Nawet te cechy osobowości, które mają wysoki wskaźnik odziedziczalności można modyfikować, a być może nawet zupełnie je zmieniać, gdyż środowisko wpływa na nie silniej, niż geny.
Z prof. Włodzimierzem Oniszczenką z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz dyrektorem Interdyscyplinarnego Centrum Genetyki UW rozmawia Urszula Piasecka
Pytanie co decyduje o temperamencie i zachowaniach ludzi – czynniki biologiczne czy środowisko –Obecnie naukowcy nie mają już wątpliwości, że temperament jest wypadkową jednego i drugiego czynnika, próbują natomiast określić jak duży jest udział każdego z nich i który odgrywa tu decydującą rolę. Zespół, do którego Pan należy prowadził badania nad tym zagadnieniem. Co z nich wynika?
Badania nad podstawami temperamentu kierowane przez prof. Jana Strelaua rozpoczęliśmy jeszcze na początku lat 90. Standardowo wykorzystuje się w tym celu badania bliźniąt… W naszych badaniach udało się ocenić, że czynniki genetyczne odpowiadają średnio w 40% za różnice cech temperamentu pomiędzy ludźmi. Oczywiście, zależnie od danej cechy, udział genów może być nieco mniejszy lub większy – w przypadku niektórych cech może nawet dochodzić do 50%.
Czy te wyniki oznaczają, że środowisko odpowiada za różnice temperamentu między ludźmi średnio w 60%?
Tak, z naszych i innych badań wynika, że środowisko odgrywa większą rolę niż geny, przy czym chodzi tu o szczególny wpływ środowiskowy, tzw. środowisko specyficzne. Można je określić jako zasób indywidualnych, specyficznych dla danej jednostki doświadczeń – innymi słowy – jako osobistą historię życia jednostki. Mogą to być na przykład doświadczenia wynikające z kolejności urodzin, różnego rodzaju zdarzeń losowych, takich jak urazy, choroby, wpływy pozarodzinne, np. przynależność do różnych grup rówieśniczych, nauka w różnych szkołach, a w związku z tym kontakt z różnymi ludźmi – nauczycielami, rówieśnikami oraz wpływ telewizji, bo przecież obecność telewizora w domu wcale nie znaczy, że dzieci oglądają te same programy. Natomiast udział tzw. środowiska wspólnego, czyli ogółu warunków panujących w rodzinie, do której należą bliźnięta, jak np. status społeczno-ekonomiczny rodziny, warunki materialne, klimat w rodzinie, sposób postępowania rodziców z dziećmi, ich metody wychowawcze, okazuje się bliski zeru.
A jakie jest znaczenie tych badań dla przeciętnego człowieka? Czy oznaczają one, że jesteśmy w pewien sposób skazani na nasz temperament, czy też, że możemy go zmieniać? Czy powinniśmy się z nim raczej pogodzić? Czy mamy prawo tłumaczyć swoje zachowanie temperamentem, np. „nie mogę się z nią dogadać, bo jestem cholerykiem”?
Dla przeciętnego człowieka wyniki tych badań mają bardzo optymistyczny wymiar. Oznaczają bowiem, że temperament może się zmieniać w miarę upływu życia jednostki. Innymi słowy, nawet te cechy osobowości, które mają wysoki wskaźnik odziedziczalności można modyfikować, a być może nawet zupełnie je zmieniać, gdyż środowisko wpływa na nie silniej, niż geny. Czasem słyszymy przecież, jak ktoś mówi „w przeszłości byłem introwertykiem, byłem skoncentrowany na sobie, a teraz zacząłem otwierać się na ludzi”. Dla psychoterapeutów nasze wyniki oznaczają, że warto prowadzić terapię, właśnie dlatego, że cechy osobowości i wynikające z nich zachowania można zmieniać lub przynajmniej modyfikować. |
|